Walka Ryanaira z internetowymi biurami podróży i kolejne umowy z nimi zawarte

28 lutego 2024 08:45
Ryanair od dłuższego czasu prowadzi intensywną kampanię przeciwko internetowym biurom podróży (OTA), jednocześnie wczoraj (27.02) poinformował o zawarciu umowy już z czwartym z nich na własnych zasadach.
Reklama
Ryanair już od dłuższego czas prowadzi intensywne kampanie przeciwko internetowym biurom podróży oskarżając je o zawyżenie cen biletów i nakładanie na klientów wyższych opłat dodatkowych, a nawet tworzenie nowych, których przewoźnik sam nie pobiera. Niskokosztowiec oskarżał OTA również o utrudnianie podróżowania pasażerom, którzy kupując bilet przez pośrednika nie mają dostępu do swojej rezerwacji oraz bezpośrednich informacji od przewoźnika, co utrudnia np. uzyskanie zwrotu kosztów. Konflikt trwa już od dłuższego czasu i wielokrotnie kończył się na sali sądowej, gdzie sędziowie stawali po stronie irlandzkiej linii. Orzeczenia irlandzkich i włoskich sądów jednomyślne stwierdzały, że praktyki screenscrapingu stosowane przez internetowe biura podróży są niezgodne z prawem, a Ryanair może być jedynym dystrybutorem biletów na swoje loty.

Irlandzki przewoźnik argumentował swoje działania chęcią ochrony pasażerów przed dodatkowymi opłatami i trudnościami w podróży. Deklarował, że nie utrzymuje z internetowymi pośrednikami żadnych relacji handlowych i prezentował skalę nadużyć w ich wykonaniu, które bez wątpienia były znaczne.


Od grudnia ubiegłego roku sytuacja zmieniła się jednak zdecydowanie, ponieważ wczoraj (27.02) Ryanair poinformował o podpisaniu umowy z już czwartym internetowym biurem podróży - On the Beach. Porozumienia wcześniej zawarto również z Tui, loveholidays oraz z wyszczególnionym w powyższej tabelce Kiwi.com.

- Klienci On the Beach mogą teraz rezerwować loty, miejsca i bagaże Ryanair w ramach pakietu wakacyjnego z gwarancją pełnej przejrzystości cen produktów Ryanair (bez żadnych zawyżonych opłat lub ukrytych marż) oraz że otrzymają wszelkie informacje dotyczące ich lotu bezpośrednio od Ryanair, a także będą mieli bezpośredni dostęp do swojej rezerwacji za pośrednictwem konta myRyanair

- skomentował najnowszą umowę Dara Brady, Director of Marketing, Digital & Communications w Ryanair.


Zgodnie z zawartymi umowami, te cztery internetowe biura podróży będą musiały udostępniać swoim klientom tylko rzeczywiste ceny zgodne z oficjalną stroną przewoźnika oraz przekazywać Ryanairowi wszystkie istotne dane kontaktowe klientów i szczegóły dotyczące płatności za bilet. Tui i On the Beach będą mogły również oferować całe pakiety wakacyjne, których częścią będzie przelot na pokładach samolotów Ryanaira.


Ryanair deklaruje dalszą walkę z internetowymi biurami podróży, które dotychczas nie zawarły z nim porozumienia i prawdopodobnie będzie ją toczył, dopóki podobne umowy nie zostaną również z nimi podpisane.



Tab. autorstwa Ryanaira

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy