Fijoł (LOT): Wybór floty wąskokadłubowej do końca roku. MAX-y w ciągu najbliższych miesięcy

19 kwietnia 2024 17:24
1 komentarz
Do końca roku zostanie wybrany producent nowych wąskokadłubowych odrzutowców regionalnych dla LOT-u. Już w wakacje linia spodziewa się z kolei odebrać trzy zamówione boeingi 737 MAX 8.
Reklama
O planach zamówienia przez LOT ponad 80 nowych odrzutowców regionalnych wiadomo nie od dziś. W marcu br. informowaliśmy o spotkaniu wiceministra Aktywów Państwowych z wiceprezesami Airbusa i Embraera, co potwierdziło wcześniejsze doniesienie, że ostateczny wybór dokona się pomiędzy samolotami z rodziny Airbus A220 lub e-jetami brazylijskiego producenta. Dziś te informacje w rozmowie z dziennikarzami potwierdził Michał Fijoł, prezes narodowego przewoźnika, który poinformował również, że decyzja zostanie podjęta do końca bieżącego roku.

- Myślę, że w średniej perspektywie czasu oraz w średniej finansowej należy spodziewać rozstrzygnięcia i decyzji w tej właśnie sprawie. Myślę, że do końca roku powinniśmy mieć informacje na ten temat
- powiedział Michał Fijoł, prezes zarządu PLL LOT.


LOT dotychczas pozostawał wiernym klientem Embraera, dlatego potencjalny wybór wąskokadłubowców Airbusa byłby ogromną zmianą w polityce flotowej linii. Prezes nie spodziewa się jednak problemów operacyjnych wynikających z wdrożenia do floty i obsługi samolotów nowego, a zarazem trzeciego już producenta.

– LOT historycznie miał całkiem niedawno także innego dostawcę samolotów. Był to Bombardier z odrzutowcami Q400, więc mamy tego rodzaju doświadczenia. Wprowadzenie nowego typu samolotu wiąże się ze szkoleniem załóg, z zapewnieniem MRO, czyli stacji utrzymania samolotów, ale w grupie PGL mamy LS Technik, czyli dużą spółkę obsługową, która posiada swoje hangary w Katowicach. Pod koniec ubiegłego roku oddaliśmy także hangar w Gdańsku, obsługujący airbusy A320 i A321. Tego rodzaju kompetencje są więc w tej chwili w PLL LOT i w Polskiej Grupie Lotniczej
– stwierdził Fijoł.

Nowe boeingi 737 MAX 8

Do końca roku narodowy przewodnik spodziewa się odebrać trzy, spośród jedenastu zamówionych niedawno boeingów 737 MAX 8. Pierwszy nowy samolot ma trafić do LOT-u na przełomie kwietnia i maja br., a kolejne dwa zasilą flotę przewoźnika w okresie wakacyjnym. Dostawy następnych ośmiu maszyn zaplanowano na przyszły rok.

Zapytany o potencjalne opóźnienia w dostawach, prezes LOT-u stwierdził, że jest w stałym kontakcie z amerykańskim producentem i ich termin nie wydaje się być zagrożony. Jeśli jednak wydarzyłoby się coś nieprzewidzianego, linia będzie reagować w odpowiedni sposób i dostosuje swoje plany do możliwości flotowych.

Ostatnie komentarze

demar 2024-04-21 20:54   
demar - Profil demar
Zwiększenie liczby MAX-ów to dość spodziewana sprawa. Już kiedyś były prognozy, ze flota LOT-u powinna mieć przynajmniej 30 sztuk B737. Jeszcze nieco brakuje.

W sprawie Airbusa i Embraera to moim zdaniem powinny iść zamówienia do obu firm. To jest też kwestia głównie negocjacji ceny i innych wartości (np. szkolenia, czy logistyka części zamiennych).

W sprawie Airbusa to na ok. 30 sztuk A220-300 w ciągu najbliższych 5-7 lat plus drugie tyle opcji na później (włączając potencjalny A222-500). Do tego LOT powinien rozmawiać o A321XLR.

W sprawie Embraera to kwestia jaki model ma być niebawem najmniejszy we flocie. Jeśli odejdą E170 i za kilka lat E175 to najmniejszym samolotem może zostać E190 i wtedy zamówienie na 6-10 sztuk E190-E2 byłoby uzasadnione. Do tego też opcje (np. 10-15) włączając tutaj E195-E2.
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy