Oblatywacz: Żółtodziób Nok Air

13 kwietnia 2018 18:29
5 komentarzy
Nok Air to niskokosztowy tajski przewoźnik, latający głównie na trasach krajowych. Linię testowaliśmy na pokładzie boeinga 737 z charakterystycznym żółtym dziobem lecącego z lotniska Don Mueang w Bangkoku do Nan.
Reklama
Główną bazą Nok Air (IATA: DD, ICAO: NOK) jest drugi, starszy bangkocki port lotniczy - Don Mueang. Przewoźnik oferuje stąd rejsy do 24 ośrodków w Tajlandii. Połączenia do większości z nich obsługiwane są z dużą częstotliwością. Za przykład może posłużyć trasa, na której odbyłem swoją podróż - loty do Nan (miasta zamieszkiwanego przez ok. 25 tys. mieszkańców) oferowane są do trzech razy dziennie.


Siatka międzynarodowa jest dość skromna i ogranicza się do 7 kierunków. Są to: Nantong, Nanning, Yancheng, Yinchuang i Zhenghou (Chiny), Ho Chi Minh City (Wietnam) i Rangun (Mjanma). Część tras zagranicznych operowanych jest przez NokScoot są to np. Nankin, Tiencin czy Qingdao (Chiny), Osaka i Tokio (Japonia), Tajpej (Tajwan) czy Singapur. Prócz tego przewoźnik oferuje także pakiety na usługi dowozowe na tajskie wyspy (promem), usługi transferu transgranicznego do Wientianu i Pakse w Laosie czy dowozy do Hanoi w Wietnamie (autokarami i busami). Zresztą, ideą przewoźnika jest osiągnięcie miana głównej linii lotniczej regionu, co wyraża się choćby w jej sloganie: "Smiling Across Asia".

Cechą wyróżniającą Nok Air są niezwykle kolorowe samoloty oraz kaczy dziób, który stanowi jednocześnie logo. W ogóle malowania maszyn przewoźnika są jednymi z najbardziej barwnych na świecie. Sama flota linii składa się łącznie z 30 samolotów, w tym 2 szt. ATR 72-500 (z 66 fotelami na pokładzie), 8 szt. bombardierów Q400 (86 foteli - przewoźnik był pierwszym klientem z zagęszczonym układem foteli w tym modelu) oraz 20 boeingów 737-800 (z 189 miejscami). Prócz tego Nok Air ma zamówionych 8 boeingów 737 MAX 8. Średnia wieku floty to ok. 6 lat.


W poszukiwaniu własnej ścieżki

Nok Air zostały założone w lutym 2004 r. Swoje operacje na trasach krajowych linia rozpoczęła 23 lipca tego samego roku, a międzynarodowe pod koniec maja 2007 r.

Przewoźnik ma dość skomplikowaną strukturę własnościową, co jest sporą przeszkodą na pewnych polach działania. Największym (choć nie większościowym) udziałowcem są Thai Airways. Początkowo firma ta posiadała 39 proc. udziałów. Prowadziło to do dużej niezależności Nok Air w samostanowieniu. Dlatego Thai próbował odkupić pewną część akcji do uzyskania min.51 proc. od drugiego największego posiadacza - Krug Thai Bank. Zostało to zablokowane i umożliwiono jedynie zwiększenie udziałów narodowego przewoźnika do 49 proc.


Nok Air od 2013 r. jest notowany na tajskiej giełdzie. Rok później została zawarta umowa joint-venture z niskokosztowym singaurskim Scootem - spółką-córką należącą do Singapore Airlines.

Od 2016 r. linie notują problemy z zatrudnieniem pilotów. Wynikają one z rosnących wymagań szkoleniowych i dostosowania się do coraz wyższych norm bezpieczeństwa. Z drugiej strony pojawiły się także pogłoski o konfliktach na linii kierownictwo - personel kokpitowy. Formułowano oskarżenia o nepotyzm czy specjalne traktowanie wybranych osób oraz lojalność pilotów wobec linii. Doprowadziło to do rezygnacji z pracy sporej grupy osób pracujących na tych stanowiskach. W związku z tym przewoźnik wystąpił do rządu w Bangkoku o pozwolenie na zwiększenie limitu zatrudnienia pracowników zagranicznych o sankcjonowane prawnie 40 proc. Obecnie - udało się zażegnać część tych problemów.


Linia należy do sojuszu Value Alliance. Jego członkami są niskokosztowi przewoźnicy z kilku państw azjatyckich i australijskich, m.in. Cebu Pacific i Cebgo (Filipiny), Jeju Air (Korea Południowa), Scoot (Singapur), Tigerair Australia oraz Vanilla Air (Japonia).

Lowcostowe taryfy

System rezerwacyjny przewoźnika jest bardzo przejrzysty i intuicyjny. Strona ma dwie pełne wersje językowe: angielską i tajską. Główne elementy na niej eksponowane to zakup biletu i aktualne promocje.


Po wybraniu kierunku i dat przelotów a także waluty w jakiej chcemy zapłacić (dostępne są: bahty tajskie, dolary amerykańskie i juany chińskie) jesteśmy kierowani do sekcji wyboru konkretnego rejsu i taryfy. Nok Air oferuje na trasach krajowych dwie opcje zakupu. Pierwsza - najtańsza (Nok Lite) - ogranicza się tylko do 7-kg bagażu podręcznego, poczęstunku i wyboru miejsca na pokładzie. W drugiej (Nok X-tra) dochodzi 15-kg bagaż rejestrowany. Dodatkowo otrzymujemy możliwość dopłaty za usługę Nok Prime, która obejmuje bezpłatną zmianę biletu i priorytetowy boarding.


Na trasach międzynarodowych własnych zmieniają się usługi dostępne w ramach poszczególnych taryf. W Nok X-tra otrzymujemy możliwość nadania walizki o wadze do 20 kg. Prócz tego pojawia się także opcja Nok MAX, z darmowym ciepłym posiłkiem na pokładzie.

Na lotniskach szybko i sprawnie

Nok Air oferuje kilka możliwości odprawy. Pierwsza to odprawa tradycyjna - na lotnisku. Z tej skorzystałem podczas swojej podróży. Jest ona darmowa. Prócz tego możemy także odprawić się przez stronę internetową (w zakładce Web Check-in) oraz aplikację przewoźnika. Ta ostatnia po zainstalowaniu wymaga jednak dostępu do wielu informacji osobistych - jak lokalizacja, numer telefonu, kontakty czy kalendarz. Nie jest to zatem dobra opcja dla osób chcących strzec swoich informacji.

Odprawa na lotnisku przebiega bardzo sprawnie i szybko. W terminalu krajowym rzadko zdarzają się kolejki. Sporo pasażerów podróżuje bez bagażu rejestrowanego, a to właśnie chęć nadania walizki jest najczęstszą przyczyną skorzystania z tej usługi. Otwartych jest poza tym wiele okienek.


Proces boardingu przebiega bardzo sprawnie i szybko. Mimo pierwotnych informacji, jakoby lot miał być obsługiwany przez ATR - podstawiony zostaje większy boeing 737. Na pokład wchodzimy przez rękaw.


Po przylocie do portu docelowego do samolotu podstawiane są schodki i do terminala udajemy się pieszo. Aby pasażerowie uniknęli intensywnego słońca albo deszczu - zaraz po wyjściu oferowane są parasole. Odbiór bagażu nadawanego przebiega bardzo sprawnie.

Na pokładzie z poczęstunkiem
Na trasie z Bangkoku-Don Mueang do Nan w dniu mojej podróży leciał boeing 737-800 o nr rejestracyjnym HS-DBA. To jedna z najstarszych maszyn we flocie linii, licząca nieco ponad 13 lat. Wcześniejszym jej użytkownikiem był Ryanair.


Wnętrze wygląda na mocno wysłużone, ale jest dobrze utrzymane i czyste. Fotele są starego typu, obite materiałem. Odchylają się.


Podczas lotu oferowany jest mały poczęstunek. W żółtym pudełku znajdowała się mała butelka wody i ciastko o podejrzanie długim okresie ważności. Było poza tym zupełnie bez smaku.


Na pokładzie prowadzona była także sprzedaż. Prócz dodatkowych przekąsek, napojów i posiłków można także nabyć drobne pamiątki, artykuły dla dzieci i wiele innych. O asortymencie dowiemy się z pokładowego katalogu.


Cały lot, który trwał ok. 1,5 godziny, przebiegał bardzo przyjemnie. Samolot był wypełniony zaledwie w połowie, więc wiele miejsc było wolnych. Można było spokojnie odpocząć i rozkoszować się wspaniałymi widokami za oknem. Dość nieprzyjemne było tylko dość gwałtowne zniżanie do lotniska w Nan. Na wyróżnienie zasługuje także niezwykle sympatyczna obsługa zawsze uśmiechniętych stewardess.

Podsumowanie
Nok Air to dość typowy azjatycki low-cost. Znacząco odróżnia się jednak od mocno zmanierowanego i sukcesywnie uszczuplanego serwisu airasia, oferując usługi na wciąż na dość wysokim poziomie. Na plus trzeba uznać utrzymanie darmowej odprawy na lotnisku i drobnego (choć niezbyt zjadliwego) poczęstunku na pokładzie.

Podczas mojego lotu wszystko przebiegało bardzo sprawnie. Czułem się bezpiecznie i sympatycznie - wszystko dzięki bardzo kulturalnej i przemiłej ekipie stewardess.


Na plus trzeba także wskazać prostą i przejrzystą strukturę taryfową i niskie ceny (często nawet na kilka dni przed wylotem). Linia ta - dzięki bardzo rozbudowanej siatce połączeń krajowych i częstych operacjach na większość z tych tras - stanowi także świetną opcję dla podróżujących po Tajlandii. Choć nie umożliwia kupowania biletów z przesiadką, te jednak są możliwe do skonstruowania na własną rękę przez port lotniczy Don Mueang. To także doskonała alternatywa dla oferty linii Air Asia.

fot. Mirosław Pachowicz

Reporter pasazer.com podróżował Nok Air na pełnopłatnym bilecie

Przeczytaj także:

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
Kelo 2018-04-15 17:41   
Kelo - Profil Kelo
i wtedy zjawia się POZ na białym koniu i zgarnia tajskiego przewoźnika !
piorun 2018-04-15 16:33   
piorun - Profil piorun
E chyba w KTW bo mają dłuższy pas.
gość_d88df 2018-04-15 15:56   
gość_d88df - Profil gość_d88df
gość_9a50b: a właśnie, że w RZE!
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy