Samo Omali Lodge to właściwie dość rozbudowany ośrodek, który usytuowany jest przy jednej z ładniejszych plaż w stolicy Republiki. Centrum miasta oddalone jest o nieco ponad 3 km, a międzynarodowy port lotniczy - o 1,5 km. Do tego drugiego hotel oferuje bezpłatne transfery, które dostosowane są do godzin odlotów i przylotów samolotów zarówno międzynarodowych jak i krajowych.

W głównym budynku umieszczono recepcję, lobby, salę bankietową i restaurację z zewnętrznym tarasem. Przed nim dostępny jest niewielki parking, bezpłatny dla gości.

Restauracja serwuje dania kuchni lokalnej i europejskiej. W menu dominują ryby, wyśmienite i godne polecenia owoce morza oraz tradycyjne dania mięsne (przede wszystkim steki). W barze (czynnym między 7 a 23) z kolei można wypić napoje bezalkoholowe lub alkoholowe, koktajle (także ze świeżych owoców) i drinki. Na życzenie serwowane są także przekąski.

W głównym budynku znajduje się także recepcja z sympatyczną dwujęzyczną obsługą. Każdy nowo przybyły gość witany jest bezalkoholowym drinkiem z palemką. Prócz tego z boku recepcji urządzono wystawę z lokalnymi wyrobami (m.in. czekolady z manufaktury Claudio Corallo, pieprz, kawę z plantacji Omonte), rękodziełem, książkami o Republice czy pamiątkami, w tym oryginalnymi kartkami pocztowymi. Niestety, aby je wysłać trzeba samemu udać się na pocztę do centrum miasta - hotel nie świadczy bowiem takich usług.

W sali bankietowej po lewej stronie recepcji serwowane są śniadania. Posiłek ten można spożyć codziennie w godz. 6:30 - 10:00. Jest on podawany w formie bufetu. Prócz standardowego wyboru wędlin i serów można także skosztować doskonałych, świeżych lokalnych owoców. Podawane jest także świeże pieczywo, ciasta i różnego rodzaju placuszki i naleśniki. Kelnerzy oferują także świeżo parzona kawę. W karcie napojów są także wyciskane soki, woda i kilka rodzajów herbat.

W głównym budynku usytuowana jest także niewielka poczekalnia oraz ogólnodostępne toalety.

Po wyjściu na wewnętrzny teren ośrodka oczom ukazuje się niezwykle przyjemny widok. Na wprost usytuowany jest niewielki basen, który otoczony jest zielenią i skąpany w cieniu wysokich palm. Przy nim urządzono przyjemny bar, który funkcjonuje w godz. 9 - 21. Skorzystać tutaj można także z leżaków oraz ręczników.

Po prawej stronie znajduje się kort tenisowy. Aby móc odbyć tutaj mecz trzeba o tym fakcie poinformować pracowników recepcji. Opłata wynosi 2 euro za gracza, plus dodatkowo 3 euro za godzinę używania oświetlenia w godzinach wieczornych.

W budynku obok kortu urządzono niewielką, ale schludną siłownię. Jest tutaj także szatnia i dodatkowe prysznice. Obsługa pozwala z nich korzystać w sytuacji, kiedy przed wieczornym lotem - już po wymeldowaniu - zechcemy się odświeżyć.

Obiekt oferuje łącznie 30 pokoi o różnym standardzie. Najbardziej podstawowy jest wariant Classic. Prócz tego można także wynająć apartamenty typu Junior Suite, Famili Suite, Business Suite oraz Honeymoon Suite. Podczas pobytu skorzystaliśmy z opcji pierwszej.

Goście kwaterowani są w kilku dwukondygnacyjnych budynkach. Przed każdym z pokoi znajduje się niewielki taras, na którym ustawiono komplet mebli wypoczynkowych. Same apartamenty są bardzo duże, czyste i funkcjonalnie urządzone.

W głównej części ustawiono wygodne łóżka z trzema rodzajami poduszek. Pościel była nieskazitelnie czysta i świeża.

Do dyspozycji był też komplet mebli wypoczynkowych ze stolikiem kawowym, ustawionych naprzeciw dużego telewizora z płaskim ekranem.

Można także skorzystać z niewielkiego kącika biurowego z wygodnym krzesłem i zestawem niezbędnej papeterii.

Dla gości przygotowano także zestaw do robienia gorących napojów (kawa rozpuszczalna, herbata i cukier) oraz bezpłatną wodę mineralną.

W osobnym pomieszczeniu ustawiono także niewielki okrągły stół z kilkoma krzesłami. Część ta może służyć za jadalnię lub miejsce spotkania kilku osób.

Dodatkowym i ważnym udogodnieniem był także sejf i mała lodówka. Pokój był klimatyzowany. Serwis sprzątający pojawia się codziennie pomiędzy godz. 8:00 a 10:00. Można także za dodatkową opłatą zamówić tę usługę o dowolnej porze.

Dobrze prezentowała się także łazienka. Wyposażona była zarówno w wannę jak i kabinę prysznicową. Do dyspozycji był zestaw kosmetyków i przyborów toaletowych oraz kilka rodzajów ręczników.

Z dodatkowych niezwykle ważnych udogodnień dostępnych w całym obiekcie były: bezprzewodowy internet, działający szybko i sprawnie oraz szereg usług, które można zamówić za pośrednictwem recepcji. Należały do nich: zamówienie wizyty u lekarza, usług pralni, masażu, taksówki czy budzenia na życzenie.

Przed wizytą w Omali warto także pamiętać o kilku podstawowych zasadach jego działalności. Przede wszystkim check-in odbywa się od godz. 14, a wymeldowanie powinno nastąpić nie później niż o 12. Warto jednak zaznaczyć, że można umówić się indywidualnie w kwestii godzin przyjazdu i wyjazdu. Hotel zastrzega sobie jednak możliwość naliczenia dopłaty. Z własnego doświadczenia wiem, że nie ma problemu z nieco wcześniejszą gotowością pokoju, a w przypadku późnego opuszczenia - obsługa proponuje odpoczynek w barze, lobby lub na basenie. Bez problemu można skorzystać także z siłowni i prysznica czy przechować bagaż.

Obiekt akceptuje płatności w gotówce (w tym także w euro i dolarach amerykańskich) oraz kartami kredytowymi. Nie ma autoryzacji na wymianę walut, jednak pracownicy mogą w tym pomóc.

Omali Lodge to doskonała opcja dla turystów z nieco większym budżetem. Poza sezonem najtańszy nocleg ze śniadaniem kosztuj ok. 145 euro. Warto jednak rozważyć pobyt tutaj - serwis i oferta hotelu są bowiem warte swojej ceny i jest to chyba najlepszy obiekt w stolicy kraju. Na uwagę zasługuje szeroki wachlarz dodatkowych atrakcji (jak basen z barem czy kort tenisowy).

Nazwa: Omali Lodge

Położenie: Praia Lagarto, São Tomé, Republika Wysp Św. Tomasza i Książęcej

Kategoria: resort czterogwiazdkowy, wypoczynkowy

Ceny: przy wcześniejszej rezerwacji ceny zaczynają się od ok. 145 euro (ok. 610 zł) za pokój ze śniadaniem. W serwisie Booking.com dostępnych jest wiele zniżek i opcji rezerwacyjnych.

fot. Mirosław Pachowicz

Omali Lodge zaoferował redaktorowi Pasazer.com darmowy nocleg.